Zdecydowałem się.
Ta myśl chodziła za mną czas już jakiś, ale dotychczas zdrowy rozsądek skutecznie powstrzymywał moje sinusoidalne napady ekstrawertyzmu. Dzisiaj, oprócz oscylowania wokół potrzeby ekspresji, w odsieczy przyszła jeszcze potworna nuda. W obliczu zmasowanego ataku wymienionych, zdrowy rozsądek musiał się poddać.
Będzie krótko i treściwie:
Cześć wszystkim i miłego czytania.
No comments:
Post a Comment